Share

  • Facebook
  • Twitter

Kiedy jeździ się coraz większą liczbą pojazdów hybrydowych i elektrycznych, odświeżające jest recenzowanie samochodu bez eko pretensji - po prostu dobrego, oldschoolowego auta dla fanów benzyny.

Dokładnie rzecz biorąc, Tiguan R to wyczynowa wersja średniej wielkości SUV-a Volkswagena, który jest atrakcyjny, praktyczny, dobrze wyposażony, w pełni połączony i najwyraźniej jest hitem w szkolnej kolejce.

Przypuszczalnie VW chce powtórzyć sukces Golfa R, który wciąż jest wzorcem dla hot hatchy. Jeśli tak, to prawie mu się to udaje, ponieważ Tiguan jeszcze nigdy nie był tak wciągający w prowadzenie.

Pod maską znajduje się mocna wersja czcigodnego 2,0-litrowego silnika benzynowego turbo Volkswagena, który w połączeniu z napędem na cztery koła osiąga moc 316 KM i 310 lb ft.

Jest on odpowiednio szybki z czasem 0-62mph wynoszącym zaledwie 4,9 sekundy, podczas gdy prędkość maksymalna to ograniczone elektronicznie 155mph.

Jak można się było spodziewać, Tiguan nie jest tak dobry pod względem ekologicznym. Zużycie paliwa wynosi 28,5 mpg, a emisja CO2 225g/km.

Jeśli zachowujesz się za kierownicą, to 30mpg+ jest możliwe, ale trudno oprzeć się zabawie w R, podczas gdy 'Sport' jako domyślny tryb jazdy nie pomaga!

Więc, co można dostać za 46,220 funtów? Na początek, jest dostępny w charakterystycznym dla marki lakierze Lapiz Blue (unikalnym dla modeli R).

Ponadto, w standardzie posiada 21-calowe felgi aluminiowe, bardziej sportowe zderzaki przednie i tylne, matowo chromowane obudowy lusterek, cztery epickie końcówki układu wydechowego, reflektory LED oraz system bezkluczykowego otwierania drzwi.

Wewnątrz znajdują się sportowe, podgrzewane fotele, nowa kierownica z łopatkami do zmiany biegów, wielokolorowe nastrojowe oświetlenie, oznaczenie R i przycisk trybu "R", który pozwala szybko włączyć najbardziej sportowy tryb jazdy bez konieczności wchodzenia na ekran infotainment (który niestety zawiera nowy, dotykowy panel sterowania klimatem, po raz pierwszy widziany w najnowszym Golfie).

Poza tym, jest on taki sam jak zwykły Tiguan, co oznacza, że jest bogato wyposażony, przestronny z przodu i z tyłu, a także posiada 615 litrów przestrzeni bagażowej (1,655 po złożeniu tylnych siedzeń).

Po ruszeniu z miejsca pierwszą rzeczą, na którą zwraca się uwagę, jest dźwięk silnika, który jest wzmocniony przez system audio. W szybszych trybach jazdy z pewnością brzmi on odpowiednio, ale jeśli nie jesteś fanem fałszywego hałasu, istnieje możliwość przełączenia go na tryb "Pure".

Nieco niższy i sztywniejszy niż zwykły Tiguan, dobrze czuje się na drodze, dobrze ukrywa swoje rozmiary, a przechyły nadwozia są ograniczone do minimum w szybszych zakrętach.

Silnik jest równie imponujący. Odpowiedzialny, gładki i dysponujący dużym momentem obrotowym, potrafi wycisnąć z siebie kilka ciekawych dźwięków i trzasków podczas zmiany biegów w szybszych trybach jazdy (oprócz drogowych trybów Comfort, Sport, Race i Individual, dostępne są również tryby Off-Road i Off-Road Individual).

Skrzynia DSG jest tak wydajna jak zawsze, pompując przez biegi, podczas gdy nowy mechanizm różnicowy wektorowania momentu obrotowego (zaczerpnięty z Golfa R) pomaga systemowi napędu na cztery koła wysyłać moc do kół, które mają największą przyczepność, umożliwiając wykonywanie ciaśniejszych zakrętów przy prędkości.

W rzeczywistości przyczepność i trakcja na bardziej wymagających drogach jest znakomita, a układ kierowniczy lekki i precyzyjny.

Ostatecznie, nie jest tak zwinny i wciągający jak Golf R, ale Volkswagen podjął świetną próbę dodania trochę dynamiki do SUV-a Tiguan - swojego największego globalnego sprzedawcy.

Werdykt: Volkswagen Tiguan R to średniej wielkości rodzinny crossover z poważnym nastawieniem, szczycący się atrakcyjnym wyglądem, osiągami i praktycznością. Jeśli możesz żyć z ceną biletu i stosunkowo wysokimi kosztami eksploatacji, to zdecydowanie powinien znaleźć się na Twojej krótkiej liście gorących SUV-ów.

Volkswagen UK

Warto przeczytać