Hyundai i20 nigdy nie miał łatwo, gdy konkurował z takimi modelami jak Ford Fiesta, Vauxhall Corsa i Volkswagen Polo w gorącym sektorze supermini.

Tak, zawsze był to rozsądny, niedrogi, praktyczny wybór z długą gwarancją, ale brakowało mu tego magicznego składnika.

Z uderzającym nowym wyglądem, bogatym wyposażeniem i silnikiem hybrydowym, całkowicie nowa trzecia generacja i20 jest jak dotąd najlepsza, ale czy uda jej się zająć pierwsze miejsce w klasie?

Dostępny tylko w wersji pięciodrzwiowej, jest nieco większy od swojego poprzednika (dłuższy i szerszy) i zdecydowanie bardziej atrakcyjny dzięki ostrym załamaniom, odważnym liniom i kontrastującemu dachowi.

Wewnątrz, kabina jest atrakcyjna i dobrze zaprojektowana, a także została wyposażona w parę ekranów cyfrowych (10,25 cala w wersjach Premium i Ultimate) - jeden przed kierowcą, a drugi w konsoli środkowej - z kompatybilnością z Apple CarPlay i Android Auto.

W ofercie jest tylko jeden silnik - 1,0-litrowy benzynowy turbo o mocy 99 KM współpracujący z 48-woltowym układem mild-hybrid, który zwiększa przyspieszenie i jest bardziej wydajny, ponieważ zbiera energię, która w przeciwnym razie zostałaby zmarnowana podczas hamowania i zwalniania.

Nabywcy mogą wybierać pomiędzy nową, inteligentną, sześciobiegową skrzynią manualną, która według Hyundaia pozwala oszczędzać paliwo, a siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynią automatyczną.

Testowaliśmy tę pierwszą w samochodzie klasy średniej o specyfikacji Premium (gama i20 jest wyceniana od 18 800 funtów).

Zdolny do sprintu od 0-62mph w 10,4 sekundy i prędkości maksymalnej 118mph, na papierze, oszczędność paliwa jest 54,3mpg i emisji CO2 są tak niskie, jak 118g/km.

Po opracowaniu, że trzeba nacisnąć zarówno sprzęgło i hamulec, zanim zacznie, znajdziesz chętny silnik, który jest thrummy (jak większość jednostek trzycylindrowych), ale również wyrafinowane.

Manualna skrzynia biegów nie jest najzgrabniejsza, ale kombinacja układów napędowych działa dobrze, a zużycie paliwa na poziomie 45-50 mil na godzinę jest osiągalne w codziennej jeździe.

Mimo, że prowadzenie i20 jest twarde i brakuje mu zwinności takich rywali jak Fiesta, ma on dużą przyczepność, a układ kierowniczy jest lekki i precyzyjny.

Widoczność jest dobra, co ułatwia parkowanie i jazdę w mieście. Wszystkie modele są również wyposażone w tylne czujniki parkowania i kamerę cofania.

Kabina jest wygodna, a z tyłu jest wystarczająco dużo miejsca dla dorosłych, podczas gdy bagażnik pomieści 352 litry bagażu (1 165 litrów po złożeniu tylnych siedzeń).

Jest dobrze poskładany, ale twarde plastiki zastosowane praktycznie w całej kabinie sprawiają, że sprawia wrażenie taniego, a szkoda, bo jest bogato wyposażony.

Poziom podstawowy SE Connect jest wyposażony w 8,0-calowy centralny ekran dotykowy i pakiet bezpieczeństwa Hyundai SmartSense, który obejmuje autonomiczne hamowanie awaryjne (AEB), asystenta utrzymania pasa ruchu, ostrzeganie przed kolizją z przodu i ostrzeżenie o ograniczeniu prędkości.

Większy ekran o przekątnej 10,25 cala, reflektory LED, elektrycznie składane lusterka, szyba chroniąca prywatność, podgrzewane fotele przednie i kierownica.

System bezkluczykowego otwierania drzwi, monitorowanie martwego pola i system audio Bose należą do wyposażenia dodatkowego w wersji Ultimate.

Wreszcie, i20 oferuje spokój ducha - nie tylko dlatego, że Hyundai ma reputację niezawodnego, ale dlatego, że jest objęty hojną pięcioletnią gwarancją południowokoreańskiej firmy.

Werdykt: Całkowicie nowy Hyundai i20 mild-hybrid to solidny wszechstronny samochód, oferujący połączenie oszczędności i wydajności w stylowym, praktycznym, dobrze wyposażonym pakiecie. Chociaż nie jest to najwyższy poziom w klasie, jest to krok naprzód w stosunku do ustępującego modelu i zdecydowanie powinien znaleźć się na krótkiej liście supermini.

Więcej: http://amgszyby.pl

Warto przeczytać